Long Way Round – legendarna motocyklowa podróż, która inspiruje do dziś

Wyobraź sobie, że wsiadasz na motocykl i ruszasz przed siebie. Nie na chwilę, nie na dzień – na trzy miesiące, przez pół świata. Dokładnie taką przygodę przeżyli Ewan McGregor i Charley Boorman w 2004 roku. Ich wyprawa, udokumentowana w serialu Long Way Round, to coś więcej niż tylko podróż. To opowieść o pasji, przyjaźni i odkrywaniu świata w najbardziej surowej formie – z siodła motocykla.

O co w tym wszystkim chodzi?

Ewan i Charley postanowili zrobić coś, co dla większości brzmi jak marzenie – objechać świat na dwóch kołach. Z Londynu do Nowego Jorku, przez Europę Wschodnią, Kazachstan, Mongolię, Syberię i Kanadę. 31 tysięcy kilometrów, niezliczona liczba przygód i całe mnóstwo błota, deszczu, potu i… śmiechu.

Ich środkiem transportu były BMW R1150GS Adventure – motocykle stworzone z myślą o takich wyprawach. Ale nawet najlepszy sprzęt nie gwarantuje łatwej trasy. Były awarie, była walka z pogodą i momenty, w których naprawdę nie wiadomo było, czy dalej się uda.

Dlaczego to tak wciąga?

Serial Long Way Round nie jest cukierkową opowieścią o idealnych wakacjach. Pokazuje prawdziwe życie na trasie – zmęczenie, frustrację, problemy z wizami czy brak drogi tam, gdzie miała być. Ale w tym wszystkim jest coś magicznego.

  • Ludzie na trasie – każda napotkana osoba to historia. Mieszkańcy Mongolii, którzy zapraszają do swoich jurt. Rosjanie, którzy pomagają przepchnąć motocykl przez błoto. Strażnicy graniczni dzielący się ostatnim kawałkiem chleba. To oni tworzą wspomnienia na całe życie.

  • Widoki, jakich nie znajdziesz na pocztówkach – step w Kazachstanie, syberyjskie bezdroża, góry i pustkowia Mongolii. To miejsca, które zapierają dech w piersiach, a jednocześnie są brutalnie wymagające.

  • Autentyczność – nic tu nie jest udawane. Jeśli coś idzie nie tak (a często idzie), widzisz to. Jeśli Charley wkurza się na Ewena, też to widzisz. To nie jest hollywoodzki film, tylko prawdziwa przygoda.


Motocykl to nie tylko pojazd

Po co w ogóle pchać się na drugi koniec świata na motocyklu? Bo to nie tylko sposób na przemieszczanie się. Motocykl daje wolność – możesz pojechać, gdzie chcesz, poczuć wiatr na twarzy, a każdy kilometr sprawia, że świat wydaje się większy i piękniejszy.

BMW R1150GS, którym podróżowali Ewan i Charley, stało się ikoną. Ale to nie musisz mieć takiego sprzętu, żeby ruszyć w drogę. Wystarczy motocykl, pasja i trochę odwagi, żeby odkrywać świat.


Co nam zostawiło Long Way Round?

Serial rozpalił motocyklową pasję w tysiącach ludzi. Nie każdy rzuca wszystko, żeby objechać kulę ziemską, ale wielu zaczęło planować dłuższe trasy, weekendowe wypady i marzyć o dalekich podróżach.

Ewan i Charley wrócili do podobnych przygód w Long Way Down (przez Afrykę) i Long Way Up (na elektrycznych motocyklach przez Amerykę Południową i Środkową). Ale to właśnie Long Way Round stało się tym pierwszym krokiem, który zmienił spojrzenie na podróżowanie.


Może to Twoja kolej?

Jeśli myślisz o motocyklowej przygodzie, zacznij od małych kroków. Weekendowa trasa, pierwszy biwak w trasie, a potem może coś większego? Świat jest ogromny i czeka na Ciebie. Long Way Round pokazuje, że nie trzeba być ekspertem ani milionerem, żeby przeżyć coś wyjątkowego.

Więc co, wsiadasz na motocykl? 🏍️